Grzanka czeka na wakacje. Żeby nam pokazać, jak bardzo by chciała gdzieś jechać, wchodzi do mojego plecaka i w nim siedzi, wpatrując się we mnie wielkimi oczami. Jeśli się uda, w tym roku czeka ją dalszy ciąg zwiedzania Wielkiej Brytanii. Na wyjazd trzeba jednak jeszcze trochę poczekać.
Póki co musi jej wystarczyć polowanie na muchy w Londynie ;)
I czy potrzebne sa slowa?
OdpowiedzUsuńpiekne oczy pod kolor plecaka :)
OdpowiedzUsuńA to się z Grzaneczki podróżniczka zrobiła :-) Wspaniałych wakacji życzymy :-) :-) :-)
OdpowiedzUsuń