W Anglii nie obchodzi się Tłustego Czwartku, ale my w ramach kultywowania polskich tradycji zjedliśmy pączki (po jednym). Grzanka też dostała malutki kawałeczek (chociaż chciała więcej ;)).
rozczuliłam się. Wanilka też dostała pączka, a właściwie sam puder... za to Cynamon jest wielbicielem papieskich kremówek, a właściwie kremu kremówkowego, więc pączkami nie był zbytnio zainteresowany ;) pozdrawiamy z Krakowa :)
Grzanka jest miłośniczką wszelkiego rodzaju pieczywa (pewnie ze względu na imię ;)), ciast, gofrów, naleśników, ciastek itd. Wszystkiego musimy pilnować. Dobrze, że chociaż czekoladę omija szerokim łukiem :)
rozczuliłam się. Wanilka też dostała pączka, a właściwie sam puder... za to Cynamon jest wielbicielem papieskich kremówek, a właściwie kremu kremówkowego, więc pączkami nie był zbytnio zainteresowany ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy z Krakowa :)
Grzanka jest miłośniczką wszelkiego rodzaju pieczywa (pewnie ze względu na imię ;)), ciast, gofrów, naleśników, ciastek itd. Wszystkiego musimy pilnować. Dobrze, że chociaż czekoladę omija szerokim łukiem :)
Usuń