Dawno nas tu nie było, a to dlatego, że Grzanka przyjmowała ostatnio gości ;)
Goście byli pod wrażeniem kociej grzeczności - tego, że w nocy śpi, a w dzień ładnie się bawi piórkiem i piłeczkami. Wkrótce czekają nas kolejne odwiedziny. Mam nadzieję, że Grzanka będzie równie miła i sympatyczna, jak ostatnio.
zycie na "walizkach" :P
OdpowiedzUsuńJak zwykle ;)
UsuńA to na pierwszy rzut oka widac, ze to grzeczna panienka jest :-))))
OdpowiedzUsuń