W wolnych chwilach Grzanka wygląda przez okno i zapoznaje
się z sąsiadami.
Oto jeden z nich – czarny kocur z domu naprzeciwko. Grzanka
reaguje na niego bardzo pozytywnie i czasami nawet drapie w szybę, kiedy go
widzi. Chyba tęskni za kocim towarzystwem...
Kiedy czarnego kocurka nie ma w zasięgu wzroku, Grzanka
idzie sprawdzić, co widać z innego okna. Wie już, że czasem może spotkać tam
wiewiórki biegające po ogrodzeniu naszego ogródka. Szczególnie, jeśli ktoś dosypie
do karmnika orzeszków.
Asia a co u Was tak w ogóle?? Bo strasznie rzadko się ostatnio tu pojawiasz :(
OdpowiedzUsuńa widzisz zapomniałabym to ja Ziółko
UsuńU nas wszystko OK. Rzadko się pojawiam, bo nie mamy Internetu w domu. Za tydzień mają podłączyć, więc będę częściej pisać :)
Usuń