Jak powszechnie wiadomo, kot wody nie lubi. Nie zmienia to jednak faktu, że jednym z najlepszych miejsc do wylegiwania się jest umywalka...
A z okazji Lanego Poniedziałku mam dla Was fotkę Molly - jedynego kota, którego kiedykolwiek kąpałam. Chyba jej się to nie podobało, bo niedługo później postanowiła sama zacząć się myć :)
No i na koniec się pochwalę - takie cudo jechało dzisiaj z nami z Mysłowic. Greka - psinka ze schroniska w Zabrzu, która na Wielkanoc dostała prezent w postaci swojego własnego domu w Krakowie.
Fot: www.psitulmnie.pl |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz