Florka nie jest u nas jeszcze zbyt długo, ale już trochę zdążyłam ją poznać. Pewnie jesteście ciekawi, więc zdradzę Wam kilka ze swoich odkryć ;)
Oto Florka (zwana również Florianką, Florencem, Florencją, Florusią, Florunią itp.):
Florka...
...lubi: mruczeć i się łasić.
...nie lubi się bawić.
...najchętniej przebywa pod stołem lub pod choinką.
...boi się gwałtownych ruchów, aparatu fotograficznego i zabawek.
...nie boi się syczenia Grzanki.
...w dzień sobie chodzi.
...w nocy miauczy albo mruczy.
...ma śliczny pyszczek i miękkie futerko.
...nie ma siły biegać.
...jest podobna do sowy.
Jest jeszcze jedna rzecz, która bardzo mnie zdziwiła. Jeszcze nigdy nie spotkałam kota, który jak się do niego wyciągnie rękę z jakimś przysmakiem, zamiast zacząć jeść, łasi się do ręki. A Florka właśnie tak robi :)
Florka jest przepiekna, a Ty przecudowna!!!:)Wdzieczna Karolina:)
OdpowiedzUsuń