Pogoda nie jest jednak taka zła. Właściwie to dzisiaj było nawet ładna i zachęcała do spacerów. Wybrałam się więc do parku Mile End i na spacer nad kanałami. Już wcześniej zauważyłam, że wybrzeże kanałów to jedno z ulubionych miejsc tutejszych artystów (i "artystów" też ;)). Jako fanka szablonów, murali itp. poczułam potrzebę uwiecznienia niektórych z malunków i podzielenia się nimi z Wami. A co Wy myślicie o tej formie twórczości? :)
Oprócz tego oczywiście zrobiłam jeszcze kilka zdjęć naszej okolicy, bo już w sobotę przeprowadzamy się w inne rejony Londynu.
A żeby Grzance nie było smutno, że tym razem nie wzięłam jej na spacer, przyniosłam jej prezent. Ale o tym jutro :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz